A w wersji bez kwiatków wygląda tak:
Ja wolę wersję z kwiatkami, szczególnie dla małych dam. Wersję dla starszych zostawiłabym bez :) A gdyby ktoś z Was chciał zrobić taki sam komplet poniżej opis wykonania. Jeszcze tylko kilka szczegółów technicznych. Włóczka jakiej użyłam to mikrofibra Daisy LaPassion, motek 50g/171m. Na czapkę użyłam szydełka 3mm, a na komin 3,5mm, żeby był bardziej miękki. Na najmniejszy komplet (rozmiar 46cm) zużyłam dwa motki, na większy (rozmiar 50cm) ok 2,5motka a na największy (rozmiar 52cm) prawie 3motki. Dla osoby dorosłej, myślę że będzie potrzebne co najmniej 4 motki
...
Wykonanie czapki:
...
Wykonanie czapki:
Zaczynamy od zmierzenia obwodu głowy. Ja robię czapkę 1-2cm mniejszą od obwodu głowy, żeby była dobrze dopasowana. Jeśli ma być luźniejsza, robimy taką jak obwód głowy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że czapka raczej się troszke rozciągnie... Następnie wynik dzielimy przez 3,14 (pi) i mamy średnicę denka czapki.
Przykład: obwód głowy to 50cm. Obwód czapki powinien wynosić 48-49cm. 48/3,14=15,3cm. Zatem denko robimy na ok 15-15,5cm.
rz1 - Robimy magic ring, a na nim 11 słupków
rz2 - V - (w każdy słupek z poprzednniego rzędy robimy dwa słupki) x11 (22)
rz3 - IV - (w co drugi słupek z poprzednniego rzędy robimy dwa słupki) x11 (33)
rz4 - IIV - (w co trzeci słupek z poprzednniego rzędy robimy dwa słupki) x11 (44)
rz5 - IIIV (55)
rz6 - IIIIV (66)
rz7 - IIIIIV (77)
rz8 - IIIIIIV (88)
.....
W każdym rzędzie dodajemy 11 oczek. Ilość rzędów uzależniona jest od rozmiaru czapki. Gdy denko ma już pożądaną wielkość przechodzimy do wzoru, który jest pokazany na filmiku [KLIK]. W przeciwieństwie do denka, które było robione na okrągło, wzór robimy w dwie strony. Po zrobieniu wszystkich rzędów zszywamy i wykończenie robimy na okrągło. Ilość rzędów znowu jest uzależniona od rozmiaru czapki. Ja przy najmniejszej zrobiłam 13 rzędów, przy większej i największej 14. Zostawiamy ostatnie 3-4cm na ściągacz. Ściągacz , są to słupki reliefowe. robimy na 3-4cm (u mnie 5 rzędów przy każdym rozmiarze) Wykończenie czapki to oczka rakowe.
Komin:
Robimy łańcuszek o długości takiej jak obwód głowy, a potem wzorem z filmiku, aż do uzyskania wysokości czapki. Zszywamy i robimy wykończenie, które u mnie to - rządek półsłupków i rządek oczek rakowych.
Komin:
Robimy łańcuszek o długości takiej jak obwód głowy, a potem wzorem z filmiku, aż do uzyskania wysokości czapki. Zszywamy i robimy wykończenie, które u mnie to - rządek półsłupków i rządek oczek rakowych.
Komplety przepiękne!!! Dzięki za opis, zapiszę i mam nadzieję, że znajdę czas na wydzierganie :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Również pozdrawiam :-)
UsuńBardzo fajne kompleciki !
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękne komplety, wersja z kwiatkiem super- szczególnie dla małych dam☺
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie trzy i w każdej wersji :). Zaciekawiła mnie ta włóczka, bardzo ładnie się prezentuje. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńPierwszy raz z niej robiłam i jest bardzo przyjemna. Nie wiem jednak jak będzie się zachowywać po praniu....
UsuńBardzo fajny wzór :) Ja tam wolę wersje z kwiatkami, nawet dla większych dziewczynek :D No właśnie, czas i na mnie chyba, aby swoim Aniołkom wydziergać ciepłe czapki, tym bardziej, że w tym roku stawiam na naturalne włókna, aby sprawdzić, jak po takich czapkach będzie wyglądała skóra głowy na wiosnę - polar mam wrażenie, że im raczej nie służy ;)
OdpowiedzUsuńCzas na czapki jak najbardziej odpowiedni, bo zimno się zrobiło... Też jestem zdania, że naturalne włókna są najlepsze, ale sztuczne tez potrafią być całkiem niezłej jakości, dlatego chciałam wypróbować mikrofibrę. Po tym sezonie będę już wiedziała czy warto ;)
UsuńŚliczne komplety! Ja ostatnio zrobiłam z wełenki dropsa opaskę dosyć szeroką, ale samymi półsłupkami z 50g motka i na czapkę by mi na pewno nie starczyło. Bardzo wydajna ta mikrofibra! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFaktycznie dość wydajna, sporo metrów w motku, a wcale nie jest cienka. Swoją drogą to jest właśnie w naszych pracach jest ciekawe, niby z tego samego wzoru, niby te same nici, a każda z nas potrzebuje innego szydełka, miej albo więcej nici, a na końcu wychodzą dwie różne prace ;)
UsuńSerdeczne dzięki za tak łopatologiczne wyjaśnienie! :) Ostatnio właśnie myślałam, że czas chyba wziąć się za czapę, bo uszy to pierwsze, co u mnie obrywa :/ Naprawdę mam nadzieję, że się zawezmę i sobie udziergam! :)
OdpowiedzUsuńOpis powstał w zasadzie na potrzeby facebook'a. Należę do kilku grup tematycznych i często po wrzuceniu pracy pojawia się pytanie o schemat... No to żeby nie pisać komentarzy, które znikają w odmętach sieci, odsyłam ciekawych do bloga. A jak uszy marzną to szydełko w dłoń i do dzieła ;) a potem szybko zdjęcia i na bloga ;)
Usuń