wtorek, 26 września 2017

Z szydełkowego archiwum - różowy sweterek

Dawno, dawno temu... zrobiłam sobie sweterek. Różowy sweterek. Taki

 Cały czas zastanawiam się, czy nie była to przypadkiem pierwsza "ubraniowa" robótka. Ale niestety pamięć w tej kwestii zawodzi... W każdym razie sweterek bardzo lubiłam i był często noszony, a teraz leży w szafie i czeka aż córa dorośnie, bo chociaż zmieściłam się w niego do zdjęć, to jednak zrobił się ciut ciasny ;) A mam do niego sentyment, więc nie wyrzucę.  Kilka innych ujęć


Sweterek jest zrobiony wzorem siatkowym i składa z samych pozszywanych prostokątów. Czyli prostota sama w sobie, dlatego podejrzewam, że to moja pierwsza tego typu praca. Pamiętam, że robiłam jeszcze dwie bluzki, które niestety się nie uchowały i nie mogę się nimi pochwalić...

13 komentarzy:

  1. Super sweterek! Podziwiam wytrwałość ;P

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny sweterek;) Jeśli była to pierwsza ubraniowa robótka, to jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny sweterek ! I jeszcze z kapturem, które uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny! Bardzo podoba mi się wzór, którym tak fajnie go wykończyłaś. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudowny <3 sama powinnam chyba zacząć od takiego, tym bardziej, że ma jeszcze (uwielbiany przeze mnie) kaptur :) Jeżeli to jest Twój pierwszy udzierg odzieżowy, to szacun! Piszesz, że wykonany z prostokątów, hmmm, ja to nawet bym nie wiedziała, jak te prostokąty poskładać razem - może dasz jakieś wskazówki, to spróbuję :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, pomogę, mogę rozrysować ;) W razie czego pisz na maila. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Piękny, dziewczęcy, podziwiam i nie dziwię się że nie możesz się z nim rozstać 😀

    OdpowiedzUsuń