czwartek, 15 sierpnia 2019

Łapacze snów

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać łapacze snów jakie miałam ostatnio okazję zrobić. Jakiś czas temu stały się modną dekoracją nie tylko sypialni, ale i innych pomieszczeń w mieszkaniu. Ostatnio popularne są nawet różne kompozycje do dekoracji sal weselnych. Długo oglądałam łapacze, ale ich nie robiłam. Do mojego wystroju mieszkania raczej nie pasują, a zrobić tylko po to żeby zrobić nie chciałam, bo i po co?Ale trafiła się okazja, o pierwszy poprosiła mnie bratowa, a dwa kolejne zrobiłam dla siostry ciotecznej. Wszystkie są robione z tego samego schematu.Do ozdoby oprócz wstążek użyłam szydełkowych kwiatków. Kwiatki musiałam wykrochmalić, żeby dobrze wyglądały. Dwa większe (45cm) są identyczne, użyłam takich samych wstążek, kwiatków i oczywiści tego samego schematu. Natomiast przy mniejszym (35cm), oprócz użycia innych wstążek, troszkę zmodyfikowałam wzór. Dodałam pikotki w jednym z rzędów, oraz z rozpędu zrobiłam za dużo okrążeń z łuków łańcuszka. Ale dzięki temu jest jedyny i niepowtarzalny ;)
Łapacz 35cm
 Łapacz 45cm

 Łapacze 45cm

  Łapacze 45cm

Łapacze 45cm

 A na koniec porównanie, 35 i 45cm na jednym zdjęciu. Niby takie same, a tak różne. Mam nadzieję, że obydwa się Wam podobają

5 komentarzy:

  1. Śliczne! Nie byłam nigdy ich wielką miłośniczką, ale ostatnio coraz bardziej się do nich przekonuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Są cudowne <3 Ja swój pierwszy łapacz snów mam nadal w domu i jestem z niego mega dumna :)

    OdpowiedzUsuń