środa, 7 lipca 2021

Maskotki

 Dzień dobry,

Dzisiaj chciałabym pokazać kolejne prace, jakie powstały w ciągu ostatniego roku. Przedstawiam Pucia, którego zna chyba większość rodziców, którzy mają dzieci w wieku przedszkolnym ;) oraz Królisię. 




Obydwie maskotki powstały na specjalne życzenie i już od jakiegoś czasu są w rękach nowych małych właścicieli. Mam nadzieję, że sprawiają im dużo radości ;)

Trochę danych. Obydwie maskotki są podobnej wielkości, ok 20cm. Powstały z czystej bawełny (YarnArt Ideal), niestety już nie pamiętam jakiego szydełka używałam... Skorzystałam ze wzorów dwóch autorów Pucio --> LINK oraz Króliczek --> LINK z kopalni wzorów na cudne maskotki, czyli od Karoliny z szydlakicudaki.blogspot.com.

Na koniec kilka kadrów z sesji fotograficznej. Bo muszę przyznać, że obydwa stworki to fotogeniczne bestie :D






czwartek, 20 maja 2021

Jesienna chusta na wiosnę

 Dzień dobry :)

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam robótkę , która powstała dokładnie rok temu. Zrobiłam ją dla fantastycznej Kobiety, która w pierwszych latach szkoły była Wychowawczynią mojego syna. Wzór, to posty mech, który w połączeniu z motkami z kokonki.pl daje niesamowite efekty. Zresztą zobaczcie sami:










Dane techniczne:

-motek Classic A679 Orzech/cegła/rdza/koniak/pomarańcz/żółty 1500m (oraz kilka metrów jednokolorowego na wykończenie)

-wykończenie to pikotki co kilka oczek

- szydełko 3,5mm (ale ja robię dość ściśle ;))

Z jednej strony wzór jest nudny i monotonny, a z drugiej niesamowicie wciągający i nie wymaga pilnowania oczek. W pewnym momencie robi się niemal z zamkniętymi oczami. Mimo ogromu pięknych wzorów w internecie, uważam że właśnie ten jest w połączeniu z pięknymi kolorami kokonków jest najbardziej efektowny. Nie ukrywam, że dzierganie tej chusty sprawiło mi ogrom przyjemności. Piękna włóczka, prosty wzór i szydełko w ręce. No i ta świadomość, że chusta powstaje dla kogoś, kogo bardzo cenię, jako nauczyciela, wychowawcę, a przede wszystkim dobrego człowieka. Oby jak najwięcej takich ludzi na naszej drodze, a przede wszystkim takich nauczycieli dla naszych dzieci.



wtorek, 14 kwietnia 2020

Słoneczniki

Witajcie :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać podkładki pod kubek w kształcie słoneczników. Zobaczyłam zdjęcie takich podkładek w internecie i tak mi się spodobały, że zrobiłam ich w sumie prawie 30... Oczywiście nie wszystkie na raz, pierwsze powstały prawie rok temu, a ostatnie kilka dni temu. Wszystkie są z tej samej włóczki (YarnArt Ideal 100% bawełna) w tych samych kolorach, jednak światło i miejsce robienia zdjęć sprawiają, że na każdym wyglądają inaczej. I tak na prawdę na żadnym nie udało mi się uchwycić ich prawdziwego koloru :). Używałam szydełka 1,75mm i robiłam półsłupkami nawijanymi, żeby były dość sztywne. A i tak uznałam, że trzeba je lekko wykrochmalić żeby spełniały swoją funkcję. I jak Wam się podobają?








wtorek, 24 marca 2020

Kolorowy kocyk

Witajcie :)
Post , który widzicie poniżej powstał 28.11.2019r. Czyli dość dawno.... robótkowo działam ciągle, blogowo jak widzicie kokami. Dziękuję tym, którzy mimo wszystko do mnie zaglądają :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witajcie :)
Lubicie wyzwania? Ja bardzo! Jakiś czas temu podjęłam się kolejnego i dzisiaj chciałabym Wam pokazać co z tego wyszło. A wszystko zaczęło się od wiadomości: "Mam fajną włóczkę, co zrobić dla dziecka, żeby było praktyczne i długo posłużyło" (no tak w skrócie...) Przyszła mama chciała śpiworek, ale namówiłam ją na kocyk, bo można przykryć i niemowlaka i kilkulatka. A nawet i nastolatka, przynajmniej częściowo. I tym sposobem dostałam zadanie wydziergania kocyka z cudnej, kolorowej włóczki, 100% baby alpaka. Wybór wzoru był nie lada wyzwaniem, bo chciałam włóczkę wykorzystać do końca. Dlatego postawiłam na elementy, a konkretnie sześciokąty.
A konkretnie takie :)

Jak już obliczyłam sobie ile tych elementów wyjdzie z każdego motka, zaczęłam myśleć jak je połączyć, żeby całość wyglądała fajnie. I tym sposobem powstał projekt. Wykorzystałam najbardziej zaawansowany dostępny mi program graficzny, czyli Paint
To jest projekt, który mi się najbardziej spodobał.

Elementy powstały szybko. Kolejnym wyzwaniem było łączenie elementów tak, żeby złączyć jak najwięcej boków sześciokąta bez ucinania nitki. I jakbym nie kombinowała, najlepszą opcją okazało się łączenie po trzy boki. Na koniec pozostało tylko obrobić dookoła, bo bez tego był taki niedokończony.... No i oto efekt końcowy zszywania
Ale jeszcze nie koniec pracy, bo lewa strona kocyka nie prezentuje się już tak efektownie ;) 
Do tych nitek ze zszywania, dodajcie jeszcze po dwie nitki na każdy element i suma nitek do schowania wynosi.... dużo. I teraz wyobraźcie sobie, że jest to pierwsza robótka z elementów, gdzie chowanie nitek mnie nie irytowało, nie wkurzało i prawie go nie odczułam. Poważnie, aż się sama zdziwiłam :D
No i na koniec jeszcze ujęcia w plenerze 

wtorek, 5 listopada 2019

Kapcie

Witajcie,
Czasem jest tak, że opublikowane na facebooku zdjęcie przechodzi całkiem bez echa, a czasem ilość reakcji przekracza nasze najśmielsze wyobrażenia. Tak właśnie było z tymi kapciami, a najczęsciej pojawiającym się pytaniem było pytanie o schemat. Dlatego postanowiłam go spisać (zarówno dla Was jak i dla siebie) i udostępnić na mojej stronie. Bo w końcu po to powstała, aby w jednym miejscu zebrać wszystkie moje robótki. A zatem kto ma ochotę to szydełka w dłoń i do dzieła. Na koniec prośba, uszanujcie moją pracę i nie udostępniajcie schematu, a link do mojej strony.




To właśnie te kapcie,a poniżej schemat


wtorek, 20 sierpnia 2019

Krówka

Dzisiaj chciałabym pokazać kocyk-krówkę. Może być matą do zabawy, albo maskotką w zależności od potrzeb. Mógłby być jeszcze zwykłym kocykiem do przykrycia, ale moim zdaniem jest trochę za ciężki. A wygląda tak:




Wzór znajdziecie tutaj --> LINK
Największy problem jaki mnie spotkał przy robieniu kocyka to dobranie odpowiedniej włóczki. Ta z wzoru jest niedostępna w Polsce, więc szukałam podobnej grubości. Najbardziej zbliżona grubością i składem okazała się Kartopu Punto. Myślałam jeszcze o Dolphin, ale zrezygnowałam ze względu na możliwość wyłażących włosków (chociaż jakbym miała robić drugi raz taki kocyk, to wybrałabym własnie Dolphina ;)) Drugi krok, to wybór kolorów. Łatwo nie było, bo co jakiś wybrałam, to w sklepie było za mało motków.... w końcu padło na ecri (8 motków) i fiolet (3 motki) z czego zostało mi 1,5 motka ecri i prawie cały fioletowy... Prawdopodobnie dlatego, że robię dość ściśle zużyłam mniej włóczki i przez to wyszedł trochę za sztywny.No cóż, uczymy się i nabieramy doświadczenia przez całe życie ;) Na koniec dodam jeszcze, że w nogach są ukryte dzwoneczki i piszczałki,a w ogonie szeleszcząca folia. A jak dobrze się przyjrzycie trzeciemu zdjęciu to na szyi krówki zobaczycie dzwoneczek ;)  

Ps. A z włóczki która została zrobiłam sobie kapcie ;) 


czwartek, 15 sierpnia 2019

Łapacze snów

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać łapacze snów jakie miałam ostatnio okazję zrobić. Jakiś czas temu stały się modną dekoracją nie tylko sypialni, ale i innych pomieszczeń w mieszkaniu. Ostatnio popularne są nawet różne kompozycje do dekoracji sal weselnych. Długo oglądałam łapacze, ale ich nie robiłam. Do mojego wystroju mieszkania raczej nie pasują, a zrobić tylko po to żeby zrobić nie chciałam, bo i po co?Ale trafiła się okazja, o pierwszy poprosiła mnie bratowa, a dwa kolejne zrobiłam dla siostry ciotecznej. Wszystkie są robione z tego samego schematu.Do ozdoby oprócz wstążek użyłam szydełkowych kwiatków. Kwiatki musiałam wykrochmalić, żeby dobrze wyglądały. Dwa większe (45cm) są identyczne, użyłam takich samych wstążek, kwiatków i oczywiści tego samego schematu. Natomiast przy mniejszym (35cm), oprócz użycia innych wstążek, troszkę zmodyfikowałam wzór. Dodałam pikotki w jednym z rzędów, oraz z rozpędu zrobiłam za dużo okrążeń z łuków łańcuszka. Ale dzięki temu jest jedyny i niepowtarzalny ;)
Łapacz 35cm
 Łapacz 45cm

 Łapacze 45cm

  Łapacze 45cm

Łapacze 45cm

 A na koniec porównanie, 35 i 45cm na jednym zdjęciu. Niby takie same, a tak różne. Mam nadzieję, że obydwa się Wam podobają