środa, 10 sierpnia 2016

Bluzka

W poście o robótkach długoterminowych KLIK pokazywałam początek zielonej bluzki. Tego początku już nie ma....Nie dość, że okazała się za wąska, to jeszcze pomyliłam się w kilku miejscach i niestety było to widać. Zaczęłam więc od początku. Przód i tył powstały bez wpadek, za to pierwszy rękaw okazał się..... za wąski. I znowu prucie. Na szczęście za drugim podejściem był ok. Efekt końcowy widać na zdjęciach
a tu w pełnej okazałości (bluzki oczywiście)
Ja jestem zadowolona i przede wszystkim dumna, że nie rzuciłam robótki w kąt.

12 komentarzy:

  1. Świetnie wygląda !!! Ładny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wzór jest fajny. bo szybko przybywa robótki, ale trzeba uważać na brzegach, żeby nie pruć jak ja... ;)

      Usuń
  2. Bluzka przecudna, taka z moich marzeń ;) ogromne brawa za wytrwałość i za to, że się nie poddałaś - warto było! Efekt końcowy jest imponujący!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia trzeba spełniać, szydełko w dłoń i do roboty ;)

      Usuń
  3. Prześliczna bluzka ślicznie w niej wygladasz.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto było :)
    Efekt bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna bluza :) śliczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń