Kilka danych technicznych: kordonek Scarlet, moim zdaniem idealny na tego typu robótki, szydełko 1,75 mm. Średnica ok. 10 cm. Lekko usztywniłam krochmalem, bo mimo tego, że robiłam dość ściśle, podkładki wydawały mi się za wiotkie. Na razie powstały dwie sztuki, ale będą kolejne, bo Mąż jedną porwał do pracy.....
Wracam do lektury, która pochłonęła mnie na tyle, że szydełko przegrało konkurencję, ale jak tylko skończę wracam do kolejnej czapki, tym razem dla mnie ;)
Bardzo fajne kolorystycznie i fajny wzór - takie lubię ;) a co czytasz? Pytam, bo nie wiem, czy może być coś, co oderwie mnie od szydełka ;)
OdpowiedzUsuńSagę Camilli Läckberg, wczoraj skończyłam szóstą część i czytam kolejną. Jestem fanką szwedzkich kryminałów, ;)
UsuńPięknie się prezentuje! Bardzo podobają mi się kolory, takie jesienne ale wesołe :).
OdpowiedzUsuń